Ferie zimowe postanowiliśmy spędzić na Słowacji. Mając do dyspozycji niecały tydzień chcieliśmy zwiedzić jak najwięcej atrakcji turystycznych tego kraju. Najwygodniej było tak rozlokować miejsca noclegowe, by być możliwie blisko atrakcji, które chcieliśmy odwiedzić.
Trasa
Plan
Plan wakacji zimowych rozłożyliśmy następująco:
Dzień 1.
Przejazd do Popradu, zwiedzanie zamku w Spiszu
Dzień 2.
Hrebienok – zjazd na sankach, przejazd do Liptovsky Trnovac
Dzień 3.
Tatralandia, Liptowski Mikułasz
Dzień 4.
Domaniewska Jaskinia Wolności, przejazd w góry do schroniska w Magurce
Dzień 5.
Narty – Donovaly. Przejazd do Turčianske Teplice
Dzień 6.
Zwiedzanie kopalni złota w Kremnicy, statua Janosika, przejazd do Polski
Informacje praktyczne
W organizowaniu miejsc noclegowych bardzo przydatny okazał się serwis Booking.com. Pierwszy raz korzystaliśmy z niego załatwiając nocleg w Toruniu. Tym razem dokonaliśmy serii rezerwacji noclegów na Słowacji. Jest to bardzo wygodne narzędzie, dzięki któremu w prosty sposób można wyszukać oferty noclegowe w miejscu, które nas interesuje. Warto jednak wyszukiwać odpowiednio wcześnie przed wyjazdem, szczególnie jeśli mamy do czynienia z popularnym terminem (jak np. ferie). Może się bowiem okazać, że większość ofert będzie na dany termin wykupiona i pozostanie korzystać z tych mniej atrakcyjnych lub droższych.
Podróżując z małym dzieckiem warto wziąć pod uwagę to, że nie zawsze optymalne będzie wyszukiwanie ofert z ustawieniami osoby dorosłe + dzieci. Część obiektów turystycznych posiada opcję darmowego pobytu dziecka w pokoju jeśli korzysta z tego samego łóżka i nie przekracza określonego wieku. Szukając ofert warto więc wyszukać oferty na pobyt tylko osób dorosłych i sprawdzić w wybranym obiekcie jak wygląda kwestia dokwaterowania dzieci. Czasami jest to opcja darmowa, czasami dopłata mniejsza niż normalna opłata za pobyt. Tego zmiennego czynnika niestety nie udało się twórcom portalu obsłużyć.
W sklepach, restauracjach, obiektach turystycznych i przy zwiedzaniu atrakcji śmiało można porozumiewać się w języku polskim. Słowacy mają tak podobny język do naszego, że komunikacja z nimi jest bardzo łatwa.
Słowackiego internetu na ten wyjazd nie organizowaliśmy ze względu na to, że po pierwsze wyjazd jest krótki, po drugie wszystkie noclegi posiadały WiFi (choć czasem bywały niespodzianki). W terenie posiłkowaliśmy się internetem mobilnym z polskiego operatora Play – pakiet 100MB w roamingu UE wystarczył w zupełności do naszych potrzeb.
Przy podróżowaniu przez Słowację warto wspomnieć o konieczności wykupienia winiety. Upoważnia ona do przejazdów autostradami. Koszt na 10 dni to 10EUR. Jak już wspominamy o cenach – Słowacja przyjęła walutę euro. Przyda się więc przed wyjazdem odwiedzić kantor lub skorzystać z karty prowadzonej w EUR.
Karta GOPASS
Warto także zaopatrzyć się w kartę lojalnościową GOPASS. To karta, która kupuje się online na stronie gopass.sk. Koszt wyrobienia karty to 2EUR i w ciągu 2 tygodni karta przychodzi pocztą na adres korespondencyjny. Co nam daje taka karta? Za pomocą konta połączonego z kartą można kupić bilety na kolejki linowe, bilet na aquapark czy też skipass. Dodatkowo wybrane zakupy w rejonie Jasna, Wysokie Tatry i Tatralandii oprócz promocji cenowych (bilety online są tańsze) promowane są przyznawanymi punktami, które można przeznaczyć na nagrody.