Latem 2015 roku postanowiliśmy zwiedzić Polskę Wschodnią. Zaczęliśmy jednak bardziej na północy. Pierwszą atrakcją było zwiedzanie Zamku gotyckiego w Malborku.
Zamek zbudowany był w latach 1274-1457 i stanowi jedną z największych twierdz średniowiecznej Europy. Stanowił on siedzibę Państwa Krzyżackiego.
Dojazd z Poznania do Malborka jest wygodny dzięki istniejącym odcinkom dróg S5 i A1. Jedynym wyjątkiem jest 3km odcinek DK22 w okolicy Tczewa, który jest brukiem. Droga krajowa brukowana?
Na stronie internetowej doczytaliśmy, że w Malborku prowadzony jest duży remont drogowy i zalecają pozostawić auto na drugim brzegu rzeki. Tak też zrobiliśmy. Do zamku można dostać się kładką dla pieszych. Idąc kładką dzieci poznały nową rzekę – poszerzyliśmy wiedzę dzieci o rzekach o nową nazwę Nogat.
Zaparkowaliśmy auto po drugiej stronie, przez co musieliśmy dość daleko iść do kas zlokalizowanych po drugiej strony zamku. Zwiedzanie odbywa się w zorganizowanych grupach z przewodnikiem, przy czym grupy organizują się na bieżąco, co 15 minut. My, z naszą wizytą, trafiliśmy do Zamku w poniedziałek i wystawy były zamknięte. Co ciekawe na stronie internetowej informacji o tym nie znaleźliśmy. Cennik też był inny niż publikowany w internecie. Trochę chaotycznie. Wyszło na to, że parking był droższy niż cena wstępu.
Zwiedzanie zamku w Malborku
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od przejścia przez most zwodzony prowadzący na teren przedzamcza. Dalej przeszliśmy przez fosę mokrą dochodząc do dziedzińca Zamku Środkowego. Później poprowadzeni zostaliśmy nad fosą suchą na Zamek Wysoki. W czasie wędrówki z przewodnikiem poznaliśmy historię zakonu Krzyżackiego i losów zamku. Dowiedzieliśmy się jak można było zostać krzyżakiem, jakie były przeznaczenia poszczególnych budynków i pomieszczeń. Pokazano nam także system ogrzewania stosowany na zamku.
Zamek został poważnie uszkodzony w czasie wojny i ciągle trwa jego odbudowa. Obecnie prace konserwatorskie prowadzone były na części Zamku Wysokiego. Prace te jednak nie przeszkadzały w zwiedzaniu. Udało się nam przespacerować balkonem na Zamku Wysokim, widzieliśmy także toalety krzyżackie. Wracając mogliśmy przejść piwnicami, w których udostępniono do oglądania część eksponatów muzealnych.
Mimo tego, że część ekspozycji było zamkniętych, bardzo nam się na Zamku podobało. Głównie za sprawą przewodnika, który ciekawie opowiadał o zamku. Przy wyjściu z zamku do podzamcza zlokalizowane były stoiska z pamiątkami. Kupiliśmy tam magnes z wizerunkiem malborskiego zamku – do kolekcji magnesów z odwiedzonych miejsc.
Po zwiedzeniu zamku ruszyliśmy nad morze, kierując się w kierunku Krynicy Morskiej.