Trips With Kids

Trójstyk Granic – Polska, Rosja, Litwa

Terytorium Polski, Litwy i Rosji spotyka się w jednym miejscu. Miejsce to znajduje się w okolicy wsi Bolcie (po polskiej stronie) i Wisztyniec (po litewskiej).

w-polsce

Polska posiada 6 trójstyków granic. Są to:

  • Polska – Rosja – Litwa, właśnie tu jesteśmy,
  • Polska – Litwa – Białoruś, na rzece Marycha,
  • Polska – Białoruś – Ukraina, na bugu,
  • Polska – Ukraina – Słowacja, na szczycie góry Krzemieniec,
  • Polska – Słowacja – Czechy, pomiędzy miejscowościami Jaworzynka (PL), Czerne (SK), Herczawa (CZ)
  • Polska – Czechy – Niemcy, pomiędzy miejscowościami Porajów, Gródek nad Nysą i Żytawa.

Punkt styku granic został wyremontowany w ramach dotacji Unijnej. Nieopodal drogi łączącej Żytkiejmy i Wiżajny znajduje się parking przydrożny, wiata i toaleta. Droga do punktu jest porządna, asfaltowa. Przebiega co prawda przez terytorium Litwy, bo dojście od strony polskiej jest trudniejsze. Jest tam 400m ścieżka poznawcza „Trójstyk granic – biegun zimna”. Przekracza się rzeczkę i pokonując różnicę wzniesień dochodzi się do kamiennego, 2 metrowego, okrągłego monolitu wykonanego z różowego granitu. Na pomniku tym zaznaczone jest w którym miejscu przebiega linia granic państwa. Jest też wygrawerowany napis informujący o nazwie państwa na terenie którego się znajdujemy.

na-litwie

Polska i Litwa należą do strefy Schengen, czyli można bez żadnych dodatkowych procedur przekraczać granicę państw. W przypadku Rosji jest trudniej, bo tam wymagana jest wiza. O ile w świetle prawa na granicy sprawa jest jasna, tak tu, przy pomniku, przepis ten jest lekko komiczny.

trojstyk-granic-wisztyniec

Granica z Rosją

Teren od strony Rosji (część obwodu Kaliningradzkiego) jest ogrodzony płotem wzdłuż linii granicy. Na tablicy informacyjnej jest informacja o tym, że nie wolno wchodzić na teren Rosji, nie wolno robić zdjęć. Ponoć nawet grozi za to mandat od służby granicznej.

wisztyniec-tablica-informacyjna

Można powiedzieć, że mieliśmy szczęście, bo na horyzoncie nie widzieliśmy nikogo ze strażników. Mogliśmy więc (trochę nielegalnie) stanąć nogą w Rosji 🙂 Dzieci bardzo się dziwiły dlaczego takie są przepisy, że granicy nie można swobodnie przekraczać.