Naszą wakacyjną wyprawę rozpoczęliśmy dość późno, bo dopiero około godziny 9:00 rano. Zazwyczaj staramy się wyjechać wcześniej, by uniknąć dużego ruchu na drogach. Tym razem jednak pozwoliliśmy dzieciom na dłuższy sen, a sami mieliśmy okazję dopakować ostatnie bagaże. Jedno z…