Słowackim bohaterem narodowym jest Juraj Janosik. Żył w latach 1688 – 1713. Pochodził on ze wsi Terchová. Wracając w kierunku Polski postanowiliśmy odwiedzić tą miejscowość. Postawiono tu bowiem Pomnik Janosika.
Pomnik Janosika
Na wzgórzu obok wsi w trzysetną rocznicę stracenia karpackiego zbójnika postawiono pomnik – statuę przedstawiającą postać Juraja (Jerzego) Janosika.
Według opowieści zbójnicy pod dowództwem Juraja Janosika działali na pograniczu węgiersko-polskim. Napadali na bogatych ludzi i zamożnych kupców, dobra zachowując przeważnie dla siebie i swoich ludzi. Część łupów w postaci darów dawał dziewczętom.
Wiosną 1713 roku Janosik został schwytany i osadzony w twierdzy w Liptowskim Mikułaszu. Tam też odbył się proces na którym został skazany na karę śmierci na zabicie proboszcza z Demanicy, do którego się nie przyznał. Zginął przez powieszenie na haku za żebro.
Po śmierci słowacy zaczęli idealizować Janosika. Zyskał pozytywne oblicze podobne do Robin Hooda, który rzekomo zabierał bogatym i dawał biednym. Historia o Janosiku przeniknęła do literatury, a nawet na ekrany telewizorów. To właśnie stąd my znamy jego historię. Dziś uważany jest za symbol osoby, która przeciwstawiła się niesprawiedliwości społecznej.
W 300 rocznicę jego śmierci (2013) w jego rodzinnej wsi Terchowa postawiono pomnik. Figura Janosika spogląda na wieś ze wzniesienia. Dostęp do tego pomnika jest bezpłatny.
Nas zaskoczyło to, że zimą ścieżka prowadząca pod górę była nieodśnieżona. Ledwie dwa lata po powstaniu pomnika już niektóre płytki z których zbudowany jest podest statuy były poodrywane, a konstrukcja pomnika popękana. Mamy nadzieję, że lokalne władze zaopiekują się tym pomnikiem i że nie nastąpi jego zniszczenie w najbliższym czasie.